Cześć! Odpoczęłam, wyleżałam się na plaży, pozwiedzałam, a przede wszystkim się opaliłam (dowód na to, że wszystko jest możliwe), ale nie zapomniałam o blogu. Podczas wakacji w Bułgarii myślałam również o zrobieniu zdjęć do postów w ciekawej scenerii, mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu. Na razie zapraszam Was na miesiąc w zdjęciach, a nawet trochę więcej niż miesiąc - chciałam, żeby wszystkie zdjęcia z Bułgarii znalazły się w jednym poście.
Lipiec był dla mnie przede wszystkim czasem wypoczynku i podróżowania. Było trochę imprez (selfie przy niebieskim świetle a'la smerf zawsze spoko), trochę plażowania, trochę aktywnego wypoczynku. I przede wszystkim dużo snu, nareszcie!
Później był wypad łączony Gdańsk + Poznań. Gdańsk jest niesamowitym miastem, chyba nigdzie nie widziałam tyle starego, pięknego budownictwa. A pobyt u siostry w Poznaniu minął pod znakiem wypoczynku i leżenia na kocu. W Kinie Pałacowym zobaczyłam jeden z najlepszych filmów, Frank. Idealnie odzwierciedla moje zdanie na temat dorabiania inspiracji w sztuce. W związku z tymi podróżami trochę najeździłam się pociągami, ale jest to dla mnie przyjemność, a nie przykry obowiązek - podczas jazdy zawsze mam czas na rozmyślanie, wymyślanie i planowanie.
Czas na fotorelację z Bułgarii! Muszę przyznać, że jest to kraj dość zaskakujący pod różnymi względami i trzeba się przyzwyczaić, ale bardzo mi się podobało życie tam przez dwa tygodnie. Przepiękne i ciepłe Morze Czarne to idealne miejsce do plażowania, a okolice Starego Nessebaru to naprawdę urocze miejsce na nocne spacery. Przez dwa dni byłam również na wyciecze w Istambule, coś niesamowitego! Czułam się jak w raju, przepiękne widoki... A odwiedzenie Hagii Sophi było niezwykłym przeżyciem, żywa historia, którą trzeba zobaczyć na własne oczy.
Jeśli zastanawiacie się nad tym, czy warto odwiedzić Bułgarię i Turcję, to zdecydowanie polecam! Piękne widoki, ciepłe morze, cudowne temperatury... Idealne miejsce na wypoczynek :)
peace&love,
Rebellious lady
??? gdzie ta Turcja i Bułgaria, bo tylko przepocone buty wszędzie widać
OdpowiedzUsuńAhahaha, you made my day <3
UsuńWidzę, że dużo się u ciebie działo :)
OdpowiedzUsuńPrawda, dlatego tak mało postów na blogu się pojawiało :)
UsuńSuper fotki, obserwuję na insta i jestem na bieżąco :D
OdpowiedzUsuńDzięki, miło mi!
Usuńsuper wakacje!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tyle odpoczynku:)
Trzeba najpierw odpocząć, żeby potem była energia do ciężkiej pracy, haha :)
UsuńPozazdrościć :) Ekstra widoki :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite, mam dużo szczęścia, że dane mi było to wszystko zobaczyć na własne oczy :)
UsuńFajne zdjęcia, niedawno odwiedziłam Twojego instagrama i pamiętam to selfie z koleżankami. Świetne widoczki, pozazdrościć. :) Może kiedyś tam pojadę, na pewno! Podoba mi się to zdjęcie gdzie jest "pal" z hieroglifami i ta fontanna, a z tyłu "to coś" (pałac?) z okrągłym dachem. Haha, nie ciężko było mi wytłumaczyć o jakie zdjęcie chodzi. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A to nie są moje koleżanki, tylko mama i siostra, "to coś" natomiast to Błękitny Meczet ;)
Usuń