Jak pisałam w poprzednim poście, podczas pobytu w SPA zdecydowałam się na zabieg nałożenia henny na rzęsy. Nigdy wcześniej tego nie próbowałam i byłam bardzo podekscytowana wizją kruczoczarnych rzęs. Z natury moje rzęsy są długie, ale niestety dość jasne, więc niepomalowanych w ogóle nie widać. Do tego są dość potargane i nachodzą na siebie, o czym zawsze przypominam przy recenzjach tuszów do rzęs.
Cały zabieg trwał około 10 minut. Przemiła pani, która mnie obsługiwała, podłożyła mi pod rzęsy namoczone w czymś połówki płatków kosmetycznych, następnie położyła hennę i kazała czekać. Następnie zdjęła hennę i przemyła oczy, które niestety troszkę piekły przez to, że henna dostała się w kąciki, ale to nic strasznego. Wszystko poszło szybko i bardzo sprawnie, miałam wrażenie, że tylko weszłam i wyszłam z gabinetu. Zabieg miałam wykonany 26 lutego, więc efekt, który widzicie, to henna już po ponad tygodniu noszenia. Dla lepszej widoczności efektu jedynie podkręciłam rzęsy zalotką.
Dla porównania oko przed zabiegiem:
Myślę, że różnica jest bardzo widoczna :)
Nie była to droga zabawa, myślę, że w każdym salonie kosztuje to około 15 zł. Polecam szczególnie blondynkom i dziewczynom o jasnych rzęsach w ogóle. Nie wiem jeszcze ile utrzyma się moja henna, zobaczymy :)
PS Jutro bardzo ważny dla mnie dzień, jeśli możecie - trzymajcie za mnie kciuki!
peace&love,
Rebellious lady
zdecydowanie jest różnica!
OdpowiedzUsuńbędę trzymać :)
Super, bardzo dziękuję :)
UsuńWidać różnicę, moim zdaniem warto w połączeniu z trwałym podkręcaniem rzęs (pisałam o tym u siebie na blogu :) oczy mogą wyglądać bajkowo bez malowania :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale i tak nie zrezygnuję z tuszu :P
UsuńSłyszałam, że po częstym stosowaniu henny, rzęsy czy brwi się rozjaśniają.
OdpowiedzUsuńTo prędzej od wody utlenionej, której się używa do henny, ale pewnie za często nie będę jej nakładać :)
UsuńHenny nigdy nie robiłam, ale różnicę faktycznie widać.
OdpowiedzUsuńTeż byłam zdziwiona, jaka jest różnica :)
Usuńja lubię tuszować rzęsy więc henna jest mi zbędna ale efekty faktycznie widać u blondynek wydać gigantyczną różnicę ;)
OdpowiedzUsuńJa również lubię tuszować rzęsy, ale nie zawsze uda mi się złapać wszystkie, a teraz na pewno są czarne :)
UsuńFaktycznie widać różnicę!
OdpowiedzUsuńCiekawe, ile ta różnica się utrzyma :)
Usuń