Dziś troszkę ogłoszeń parafialnych :)
Po pierwsze, ostatnio byłam na zakupach i z chęcią opisałabym Wam moje zdobycze, gdyby nie fakt, że nie mam aparatu... :( Pozostaje jeszcze ten w komórce, ale on nie łapie ostrości i przekłamuje kolory, więc nie widzę sensu dodawania takich zdjęć. Tak więc opiszę Wam tylko pokrótce co nowego w mojej kosmetyczce.
Po drugie, na szczęście sytuacja wkrótce ma się zmienić - prawdopodobnie w przeciągu dwóch miesięcy stanę się szczęśliwą posiadaczką lustrzanki cyfrowej. Zdjęcia więc będą o wiele lepszej jakości i obiecuję, że będzie ich znacznie więcej. Poza tym będę mogła rozwijać swoje zainteresowania związane z fotografią. I tu pytanie do Was - jaką lustrzankę polecacie? Ważne, alby nie kosztowała fortunę, nie mam zamiaru głodować :D
Po trzecie, dostałam paczuszkę od April (dziękuję jeszcze raz :*) w której były wygrane kolczyki - rowerki. Jednak to nie wszystko! Jakie było moje zaskoczenie, gdy wygrzebałam jeszcze granatowy lakier Butterfly z serii Single oraz próbkę podkładu Yves Rocher - Matte Fluid Foundation w odcieniu Beige 200 :)
Po czwarte, mam problem ze wstawianiem na bloga obrazów przerobionych wcześniej w Photoshopie. Jakieś pomysły, co to może oznaczać / jak temu zaradzić?
Po piąte (nie martwcie się, już kończę to wyliczanie :P) dziś w moim domu były wielkie wiosenne porządki. Czuję się, jakbym przeorała pole - przynajmniej troszkę kalorii spaliłam. Lecz efekt był warty wysiłku :) Jedynie została nietknięta jedna szuflada, ale tłumaczę sobie, że to taka metafora chaosu panującego w moim życiu. Każda wymówka jest dobra ;)
A oto w skrócie moje zakupy:
Tusz Essence Maximum Definition (ok. 12zł)
Zalotka z Natury (na zdjęciu inna - ok. 10 zł)
Kropelki wysuszające lakier z Essence (ok. 8zł)
Cień 353 Matte z Inglota (10zł)
Krem do stóp Avon z serii Foot Works "Morska Bryza" (ok. 9zł)
Oprócz tego kupiłam również czerwony top typu "basic" ze Stradivariusa.
Pozdrawiam Was gorąco, mam nadzieję, że też macie tak piękną pogodę w swoim mieście :)
Świetny blog i kosmetyki:)) Zapraszam :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że kolczyki będą wygodne w noszeniu:))
OdpowiedzUsuńDzieki, fajnie ze sie podoba:*
OdpowiedzUsuńApril - kolczyki piękne i wygodne :)
OdpowiedzUsuńtestowałaś już maskarę?
OdpowiedzUsuń@simply_a_woman - tak, napiszę notkę o maskarach, między innymi o tej też :)
OdpowiedzUsuń