Przepraszam, że w tym miesiącu tak bardzo jestem do tyłu z postami, ale mam nadzieję, że szybko to nadrobię :) Tym razem zapraszam Was na podsumowanie czerwca w zdjęciach - wiecie, że to już pół roku, odkąd piszę takie posty? Ten czas tak szybko leci...
W czerwcu kupiłam sobie buty do biegania - jeden z lepszych zakupów ever! Są lekkie, wygodne i zdecydowanie lepiej się w nich biega. Polecam wszystkim, którzy myślą na poważnie o bieganiu lub po prostu szukają wygodnych butów :)
Drugie zdjęcie przedstawia moje ambitne próby namalowania czegoś. Niestety, tak jak prawie zawsze, nie wyszło mi tak jak chciałam i byłam rozczarowana - dlatego wolę fotografię :P
Sernik na zimno to dzieło mojej mamy. Uwierzcie, był przepyszny! Natomiast Magnum to jedne z moich ulubionych lodów. Szkoda, że nowy o smaku szampana (różowy) nie smakuje tak, jak się spodziewałam.
W tym miesiącu wreszcie skończyłam Poradnik pozytywnego myślenia. Mam taką zasadę, że zawsze staram się przeczytać książkę, zanim obejrzę film. Byłam w szoku, jak bardzo różni się historia ukazana przez film - właściwie zupełnie zmieniono rolę kilku bohaterów, a oglądając samo zakończenie, miałam wrażenie, że czytałam zupełnie inną książkę. Polecam przeczytać i przekonać się samemu.
Na koniec Franciszek, król kanapy. Bo król jest tylko jeden.
W czerwcu również zmieniałam trochę layout bloga - niestety, nie jestem w tym najlepsza. Przydałby mi się mój własny grafik, który zrobiłby tu porządek ;)
Wycieczka rowerowa i kręgle to świętowanie Dnia Ojca - warto jest uczcić ten dzień w aktywny sposób!
Zmieniłam też zdjęcie profilowe, tym razem już nie samojebka ;) Na zdjęciach widać też świętowanie wakacji, na które tak długo czekałam.
Natomiast jutro powinna się pojawić recenzja szminki z p2 :)
peace&love,
Rebellious lady
Musze dorwać tego Magnuma!
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj kupuję w Żabce :)
UsuńBardzo lubię takie mixy zdjęć, a to ciasto z truskawkami wygląda przeeeepysznie:D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, ja też lubię oglądać takie podsumowania u innych dziewczyn :)
Usuń