W ostatnim poście kazałam Wam uzbroić się w cierpliwość, a tu się okazało, że miałam czas coś dla Was zmalować. Wiem, że nie jest idealnie, ale miałam deszczową pogodę za oknem i niewiele światła słonecznego. Poza tym to mój pierwszy step by step, więc proszę o wyrozumiałość i wskazówki :)
Tak jak obiecałam, dzisiejszy make up został zmalowany przy pomocy paletki Sleek Caribbean Curacao. Jest to zdecydowanie imprezowy makijaż, ze względu na kanarkową żółć i znacznie zaakcentowaną czerń.
A oto dokładna lista:
- Sleek Caribbean Curacao (cienie Screwdriver i Espresso Martini)
- maskara Maybelline Colossal Volum' Expres
- cień Rimmel Color Rush (odcień 070 After dark)
- podkład Pharmaceris F (odcień Ivory)
- róż w kremie Inglot 92
- eyeliner Catrice 01 Black Jack with Jack Black
- błyszczyk Essence XXXL Nude
- puder Skin Finish 060 sun beige
- pędzelki Essence i H&M
1. Nakładam podkład jako korektor na powieki i pod oczy, żeby zakryć żyłki i worki pod oczami, następnie przypudrowuję.
2. Kanarkową żółć nakładam w wewnętrznym kąciku oka, wyciągając ją do połowy powieki.
3. Następnie nakłam zielonkawą szarość na resztę powieki, tworząc w zewnętrznym kąciku "V".
4. Rozcieram granicę między cieniami i w załamanie dodaję matową czerń.
5. Dolną powiekę delikatnie podkreślam tą samą czernią, rysuję kreskę i tuszuję rzęsy. Wycieram również obszar pod oczami, gdzie osypały się cienie.
Ta-dam! Gotowe. Możecie pójść moim śladem i dodać róż na policzki i delikatnie podkreślić usta mlecznym błyszczykiem. Makijaż nie jest skomplikowany, sądzę, że każdy da sobie z nim radę ;) Nie wymaga też nie wiadomo jakich kosmetyków, użyjcie tego, co macie w kosmetyczce.
Jak Wam się podoba mój pierwszy SBS? Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do kolejnych makijaży :)
peace&love,
Rebellious lady
Chętnie zobaczyłabym tą żółć w połączeniu z turkusem i zakończona np. niebieskim :)
OdpowiedzUsuńFajny stepik, orginalny makijaż, czekam na kolejny:)!
OdpowiedzUsuńjeszcze kanarka w pomarańczu poproszę :) Mój ŚP dziadek miał zawsze żółtego i pomarańczowego kanarka :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, jeszcze wszystko przede mną! Zabawa dopiero się zaczyna :)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie kupić kanarkowy cień do powiek!
OdpowiedzUsuńfajnie to pokazałaś ;) również czekam na kolejne makijaże :D
OdpowiedzUsuńSuper makijaż, bardzo mi się podoba;) ale dolna powieka wygląda na nie umalowaną. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
OdpowiedzUsuńcolorful eyes - Tak miało być, tylko delikatnie ją podkreśliłam, bo mocne akcentowanie dolnej powieki optycznie zmniejsza oko ;)
fajny step i świetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPiękny, oryginalny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoim zewnętrznym V, mi nigdy nie wychodzi tak ładne... (:
OdpowiedzUsuńWow, fajny, ciekawy efekt. :)
OdpowiedzUsuńFajny makijaż, podoba mi się :)!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny, bardzo mi miło! :)
OdpowiedzUsuńMalowana lala - Trochę musiałam nad tym ćwiczyć, bo jak widać mam opadającą powiekę, a ona zdecydowanie to utrudnia. Nie poddawaj się, trening czyni mistrza! :)
fajny:) heh paletka sleeka wpadla mi w oko i chyba bede musiala sie zdecydowac na jakas;)
OdpowiedzUsuńFajny:)
OdpowiedzUsuńI like it :)
OdpowiedzUsuńGreetings from Hungary!
Zapraszam do mnie na małe rozdanie:P
OdpowiedzUsuńprzyjemny makijaż :) żółty jest raczej ciężkim kolorem a tu wygląda bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny i wyraźny makijaż :D
OdpowiedzUsuńfajny pomysł - tylko rzęs dobrze wytuszowanych mi brakuje. Ogólnie powieki suuper :) pozdr
OdpowiedzUsuń