Też tak czasem macie, że pracy jest za dużo, a czasu za mało by zmyć i pomalować paznokcie na nowo? Pokażę Wam dziś jak radzę sobie w takich sytuacjach.
W niedzielę wieczorem pomalowałam paznokcie butelkową zielenią z dodatkiem turkusu - Essence 54 Trust in fashion (mój ulubiony). Ale było już późno i nie nałożyłam topa. Dlatego dołożyłam go dopiero w poniedziałek. Niestety, top nie wysechł do końca i pościel "odbiła się" na paznokciach, dlatego we wtorek wieczorem dodałam warstwę Essence 38 Choose Me!. Taki mani nosiłam dwa dni, i muszę przyznać, że wyglądał efektownie. Wczoraj zauważyłam, że starły się końcówki, więc nałożyłam na nie miętowy lakier z Eveline 625, a na to wszystko pękający. Przez przypadek wyszedł mi gradient :) Prezentuje się tak:
Bardzo mi się podoba, na pewno zrobię kiedyś coś takiego, tylko już nie przypadkowo :)
Na myśl przychodzą mi dwa wnioski:
1) Przypadkiem można stworzyć coś fajnego.
2) Można nosić jeden mani przez cały tydzień :)
A Wy - jakie macie sposoby na brak czasu? Jestem ciekawa!
peace&love,
Rebellious lady
zazwyczaj ale to wstyd się przyznać po prostu domalowuję ubytki na paznokciach ;) lub zmywam lakier i męczę się bez niczego, bo sądzę gdybym nałożyła tyle warstw to u mnie by to nie przetrwało ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie przypadki ;)
OdpowiedzUsuńefekt bardzo ładny! zapewne jakbyś taki chciała, to by się nie udało! hehe;))
OdpowiedzUsuńDobry pomysł :) ja staram się domalowywać końcówki czy odpryski :P albo zazwyczaj mam wystylizowane paznokcie i jest spokój,
OdpowiedzUsuńfajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńzapraszam .. proszę o przeczytanie tej notki, dla mnie jest to bardzo ważne ... z góry dziękuję ...
OdpowiedzUsuńhttp://lubiemamby.blogspot.com/2011/10/prosba.html
♥
świetnie to wygląda, bardzo fajne połączenie :)
OdpowiedzUsuńWyszło obłędnie! *.*
OdpowiedzUsuńFajny efekt:)
OdpowiedzUsuńMój sposób na brak czasu to niestety chodzenie z obleśnymi paznokciami, ale staram się zawsze znaleźć chwilkę na malowanie:D
Fajnie to wygląda, ale jak to osiągnąć celowo?
OdpowiedzUsuńPs. "PokaŻę" ;)
Dzięki dziwczyny :)
OdpowiedzUsuńGreatdee - Haha! :D Dzięki za poprawienie, nie zauważyłam takiego głupiego błędu :P
Jak osiągnąć celowo? Po prostu malujesz paznokcie jakimś kolorem, a końcówki jaśniejszym, tylko w tej samej tonacji. I na to pękacz :)
wygląda super :) pękacze mnie ostatnio przekonały do siebie to może spróbuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie połączenie, wygląda jak cieniowany manicure ;) Super. Często gdy wyjdą bąbelki, odpryśnie coś czy cokolwiek to ratuję to wszystko pękaczem :D
OdpowiedzUsuńDlaczego napisałam, że kolor zupy pomidorowej? Chyba przez lampę błyskową wyszedł trochę żółto, na żywo jest to ciemny pomarańcz, jakby przybrudzony. Moja zupa pomidorowa ma identyczny kolor :D
5 warstw naliczyłam haha ;) jesteś udana ale to był fajny pomysł a pazurki wyglądają suuper ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie http://martusia-life.blogspot.com ;) Obserwuje! jeśli chcesz mozesz się zrewanżować! Pozdrawiam :D
śliczny duet :)
OdpowiedzUsuń