Będąc w Anglii miałam w planach zaopatrzyć się w korektor Collection (niegdyś Collectoin 2000; pojęcia nie mam, skąd ta zmiana), ale po pomacaniu testera tego cudaka, nie chciałam już nic innego. Kojarzę, że Urban pokazywała go na swoim blogu, więc zapewne jest również dostępny w USA, ale niestety w Polsce chyba się go nie doczekamy. Mowa o korektorze Instant Anti-Age The Eraser Eye od Maybelline.
Korektor ma nietypowe opakowanie, ponieważ nakłada się go gąbeczką-aplikatorem. Może nie jest to najhigieniczniejsze rozwiązanie, jeśli używamy go na całą twarz, ale w teorii jest on do zakrywania cieni pod oczami, gdzie taki aplikator wydaje się być bardzo wygodny. Dostępne są tylko dwa odcienie, mój jest w wersji light i teraz, kiedy się opaliłam, jest trochę za jasny. Myślę jednak, że większości z Was właśnie ten odcień pasowałby idealnie :)
Jak widać na zdjęciach, korektor działa dosłownie jak Photoshop. Zakrywa wszystko, idealnie stapia się ze skórą i dobrze nałożony jest właściwie niezauważalny. Świetnie nadaje się też do zakrywania zaczerwienień w okolicach nosa. Czasem nie nakładam podkładu, jedynie korektor i w zupełności mi to wystarcza. Więc jeśli będziecie miały okazję go kupić, to szczerze polecam - to najlepszy, jaki kiedykolwiek używałam! :)
Może znacie podobne korektory, które są dostępne w Polsce? Albo znacie drogerie internetowe, gdzie można go kupić?
peace&love,
Rebellious lady
Jak widać na zdjęciach, korektor działa dosłownie jak Photoshop. Zakrywa wszystko, idealnie stapia się ze skórą i dobrze nałożony jest właściwie niezauważalny. Świetnie nadaje się też do zakrywania zaczerwienień w okolicach nosa. Czasem nie nakładam podkładu, jedynie korektor i w zupełności mi to wystarcza. Więc jeśli będziecie miały okazję go kupić, to szczerze polecam - to najlepszy, jaki kiedykolwiek używałam! :)
Może znacie podobne korektory, które są dostępne w Polsce? Albo znacie drogerie internetowe, gdzie można go kupić?
peace&love,
Rebellious lady
naprawdę ekstra, :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuńciekawy produkt :) jak do tej pory nie znalazłam korektora pod oczy, który by spełnił moje oczekiwania, mój główny problem to wchodzenie w zmarszczki :/ jak na razie najlepszy jest fiolet z paletki korektorów od Kobo :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam korektora od Kobo, ale testery w Naturze nie zachęcały swoim wyglądem...
UsuńMy to zawsze musimy mieć wszystko w wersji okrojonej:/. A szkoda, bo ten aplikator mnie ciekawi i skusiłabym się:)
OdpowiedzUsuńTeż tego nie rozumiem :/
UsuńNie stosowałam, ale fajny efekt daje :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie ideał :)
Usuńsuper efekt!
OdpowiedzUsuńspróbowałabym go na moje cienie pod oczami;)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że dałby radę ;)
UsuńWygląda fajnie, gdybym miała okazję chętnie bym go przetestowała :)
OdpowiedzUsuńNiestety, u nas go nie widziałam :(
UsuńRok minął, a ja wciąż go lubię. Cieszę sie, ze i Tobie podpasowal :)
OdpowiedzUsuńTak właśnie myślałam, że to u Ciebie go widziałam :)
UsuńEfekt jest idealny!
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
Usuńszkoda że nie ma go w polsce, bo wydaje sie interesujący
OdpowiedzUsuńNo niestety :<
UsuńЗдравствуйте.Где его можно заказать?
OdpowiedzUsuńЗдравствуйте.Где его можно заказать?
OdpowiedzUsuń