poniedziałek, 3 października 2011

I love you, autumn!

Skoro zaczął się październik, to już na dobre zaczęła się jesień. Złota, polska jesień. Moja ulubiona pora roku. Dlaczego? Uwielbiam ją za piękne kolory liści na drzewach, za wełniane, ciepłe i pachnące swetry, którymi się opatulam, za herbaty o różnych, jesiennych smakach i aromatach, za wieczory pod kocem przy kominku, za korzenne ciasteczka, za szale i szaliki, berety i zakryte buty. Za urocze płaszczyki z dwurzędowymi guzikami, za świeczki i świeczuszki. No i oczywiście za niepowtarzalny klimat Halloween czy Święta Zmarłych.




Wiem, że wiele z Was ma i lubi kominki na podgrzewacze z olejkami zapachowymi. Mój wygląda trochę jak dynia:



A oto mój mały zbiorek olejków:



Mój ulubiony to jabłko z cynamonem, pachnie oszałamiająco! :)

Codziennie rano w okresie jesień / zima / przedwiośnie robię herbatę ze sobą. Pozwala mi na to mój kubek termiczny ze Starbucks'a. Na prawdę polecam, nic się nie wylewa i spokojnie można nosić w torebce.



A to herbatki, które ostatnio często parzę. Moja ulubiona to zielona z opuncją, ale czasem mam ochotę na coś innego.



Wiele z Was może pomyśleć, że jest to post o niczym, ale chciałam po prostu pokazać Wam moje spojrzenie na jesień. Poza tym ostatnio nie mam w co rąk włożyć - mnóstwo pracy, niczym niekończąca się opowieść. Ale nie zaniedbam bloga, o nie! :)


peace&love
Rebellious lady

13 komentarzy:

  1. Uwielbiam jesień, ale polską złotą, a nie pluchę. Też jesienią rozsmakowuję się w herbatach i ogrzewam świeczkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesień jest najlepsza. ;) Też lubię ciepłą herbatę, swetry. No i ledwo co zobaczyłam olejek "jabłko z cynamonem", stwierdziłam, że musi być genialny, lubię takie zapachy. Poluję na jakiś fajny kubek termiczny. A herbatki... Z tych Twoich to świetna musi być "Earl Grey z płatkami róży" czy jakoś tak. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już bym chciała jesień taką jak opisujesz*.* Ale jak na razie to jest prawie 30 stopni, a ja jestem przeziębiona 3 tydzień;/ Coś tu nie gra:P

    OdpowiedzUsuń
  4. też lubię jesień :) głównie dlatego, że urodziłam się w listopadzie i zawsze jesień kojarzyła mi się z moimi urodzinami i prezentami :) chociaż teraz, w moim wieku, nie powinnam tak cieszyć się z kolejnych urodzin :P

    OdpowiedzUsuń
  5. też lubie kawę do kubko/termosika :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak sobie myślę i doszłam do wniosku, że po ostatnich zakupach ubraniowych jestem jak najbardziej gotowa na jesień ;) Ba, ja nawet jej chcę! No ale jak przy temperaturze 25 stopni nosić nową ramoneskę, no jak...? :D
    Co do jesiennych herbatek, to właśnie popijam hibiskusa z wielkiego kubka :>

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też lubię polską jesień, ale tę złotą i słoneczną :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kocham jesień ;]
    pozdrawiam
    eff ( http://kosmetyczny-swiat.blogspot.com/ )

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli patrzeć na to z tej strony, to kocham jesień, ale jak wychodzę na ulicę jest mi zimno i leje to już nie bardzo... ;p
    A mogę wiedzieć, gdzie kupiłaś ten kubek termiczny, w sensie, czy nie w Starbucks'ie ? Bo marzy mi się taki <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że mamy wiele wspólnego :)

    Cherie Currie - Trochę nie rozumiem pytania, ponieważ zaznaczyłam, że jest on ze Sturbucks'a. A jeśli chodzi Ci o miasto, to Kraków :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak działa ten kubek? To znaczy w jaki sposób jest zakręcany, że naprawdę można go wrzucić do torebki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swój pierwszy kubek kupiłam na https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/termosy-i-kubki-termiczne i od tamtej pory służy mi on do dzisiaj :). Solidne wykonanie sprawia, że mogę z powodzeniem wrzucić go do mojej torebki i nie martwić się o to, że jego zawartość się wyleje. Z racji, że jest to bardzo poręczny gadżet, zabieram go praktycznie wszędzie m.in. do pracy, czy też na długi spacer.

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia mi radość - napisz coś od siebie :)
(brak weryfikacji obrazkowej)