Oto drugi z przygotowanych dla Was makijaży sylwestrowych. Tym razem odważnie, zmysłowo i uwodzicielsko. Wygląda niesamowicie, a nie jest trudny. Wierzę, że każda z Was potrafiłaby go zrobić :)
1. Powiekę przygotowuję do makijażu, nakładając korektor i bazę. Tym razem dość mocno podkreślam brwi ciemnym brązem (Inglot 363).
2. Na ruchomą powiekę nakładam zielony eyeliner (Essence, 04 I love NYC). Staram się zrobić to bardzo dokładnie - od wewnętrznego kącika do załamania powieki. Następnie dorysowuję "jaskółkę" - długość i grubość wedle waszych upodobań.
3. Na środek powieki nakładam seledynowy cień na mokro. Dzięki temu lepiej się "przyczepi" i wytrzyma całą noc.
4. W zewnętrznym kąciku nakładam trochę zgniłej zieleni, starając się zachować namalowany kształt.
5. Wewnętrzny kącik zaznaczam jasnozielonym pigmentem dla delikatnego rozświetlenia i połysku. Na linię wodną nakładam ten sam eyeliner co na ruchomą powiekę.
6. Teraz wystarczy wytuszować rzęsy i gotowe! Można dodać sztuczne, będą pasować.
Zieleń jest świetna dla brązowych tęczówek (ja użyłam zieleni z paletki Sleek Curacao), ale w zależności od koloru oczu możecie wykonać ten makijaż w różnych odcieniach fioletu, brązu, turkusu czy szarości. Jeśli nie masz kolorowego eyelinera, możesz użyć zwykłego czarnego bądź po prostu kredki (tylko nie może zbyt szybko "zastygnąć" na powiekach). I chyba to najbardziej kocham w makijażu - daje nam dowolność kolorów i kształtów, dzięki czemu każdy makijaż jest niepowtarzalny :)
Jak Wam się podoba ten makijaż? Zdradzę Wam, że mam w zanadrzu jeszcze jeden - fioletowy smokey z odrobiną srebra...
peace&love,
Rebellious lady
Rewelacyjny! Bardzo precyzyjne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńBOSKI!!
OdpowiedzUsuńzainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ekstra:) Na sylwestra i karnawał jak się patrzy:)
OdpowiedzUsuńwow pieknie, jestem pod wrazeniem
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor tej zieleni :)
OdpowiedzUsuńno, pięknie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny:)kolorek mi się podoba...
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i to bardzo:D ja bym zrobiła taki dla siebie w fiolecie:D
OdpowiedzUsuńMmm, świetny! W dodatku uwielbiam ten eyeliner =)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny, bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńCudniee ! :))
OdpowiedzUsuńświetnie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! ;)
Zachęcam również do wzięcia udziału w moim rozdaniu ;)
http://aieaa.blogspot.com/2011/12/rozdanie-nowy-link.html
( sorki za jakość zdjęć ;p ;)
pozdrawiam, Aiea ♥
śiwetny!
OdpowiedzUsuńŁadnie :))
OdpowiedzUsuńPiękny! Nie wiem czy uda mi się namalować aż tak piękną kreskę, ale wezmę ten makijaż pod uwagę przy malowaniu się na Sylwestra! :) Czekam z niecierpliwością na fioletowo-srebrny, albowiem taki idealnie pasowałby do moich ubrań... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :) Jestem ciekawa tylko czy faktycznie jest taki wytrzymały, hmmm...
OdpowiedzUsuńŚwietny, bardzo efektowny!
OdpowiedzUsuńSuper! I jak rowniutko wyszlo :)
OdpowiedzUsuńJakos tak mi srednio przypadl do gustu.. mozliwe ze to ta zielen, bo niezbyt przepadam za takimi kolorami.. ale z checia napewno obejrze fioletowy smokey z odrobiną srebra :)))
OdpowiedzUsuńCudo, cudo, cudo!!! Przepiękny make-up! Ach te zielenie! :D Suuuuper :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt:)
OdpowiedzUsuńŁoooooooooo. To jest megaaaaaaaaa! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńśliczny efekt taki drapieżny ale nie przesadzony super :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny makijaż, śliczny i głęboki kolor
OdpowiedzUsuńwow, przepiękny makijaż oka! =)
OdpowiedzUsuńsuper! jaki efket
OdpowiedzUsuń