niedziela, 9 czerwca 2013

Miesiąc w zdjęciach - maj 2013

Naprawdę mi przykro, że zostawiłam Was na miesiąc, bardzo przepraszam. Nie wynikło to z mojego nieróbstwa czy niechęci do bloga - po prostu spotkało mnie ostatnio kilka bardzo smutnych momentów, do tego kolejny raz się przeprowadziłam, więc moje myśli były daleko od radosnego pisania o kosmetykach. Poza tym nie chciałam udawać przed Wami, że wszystko jest okej, bo pewnie szybko byście to wyczuły, a ja osobiście bardzo nie lubię tego typu fałszu. Teraz mogę szczerze Wam powiedzieć, że jest o wiele lepiej i przede wszystkim ja czuję się o wiele lepiej.

Ale wracam do tematu - dziś podsumowanie miesiąca. Majówkę spędziłam w Poznaniu u mojej siostry wraz z przyjaciółką. To były jedne z najlepiej spędzonych dni w moim życiu - dużo rozrywki (kino, karaoke, zakupy), fantastyczne jedzenie (jak widać poniżej, zwłaszcza jedzonko z hinduskiej restauracji), a przede wszystkim niesamowite imprezy i mnóstwo niezwykłych ludzi, których poznałam. Takie chwile pamięta się do końca życia. Ostatnie zdjęcie to powrót do szarej rzeczywistości. Bardzo lubię połączenie pociąg + kawa + książka, jakoś lepiej mi się wtedy podróżuje.





Poniżej wszystko po trochu: sztuka uliczna (no, może trochę nad wyraz powiedziane), mój kot - muzyk, który bawi się moimi nutami, bilet na Iron Mana 3 (polecam!), pyszne frappe z Columbusa, manicure z użyciem lakierów z Color Clubu, upięcie z ćwiekowaną opaską (robione według filmiku Stylizacje <3) i Coca Cola, którą piję tylko w wyjątkowo kiepskie dni, bo nie jestem fanką gazowanego cukru z płynie (ale napisy z imionami to świetny pomysł). Nie zwracajcie uwagi na ostatnie 2 zdjęcia, bo jestem "miszczem" programów graficznych i zostało mi wolne miejsce w kolażu. Nevermind.




Mam nadzieję, że mimo tej przerwy nadal jesteście ze mną i czekacie na nowe recenzje :) Zdradzę Wam, że niedługo pojawi się post o produktach Aussie i różach Lily Lolo...


peace&love,
Rebellious lady


12 komentarzy:

  1. niebieskie lody wyglądają nieziemsko :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ciesze sie, ze masz lepszy nastroj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. smerfowe lodyyy :)
    nie martw się, prędzej czy później wszystko będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W jakim smaku są takie niebieskie lody?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo... Na to bym nie wpadła. Myślałam że machnęli zwykłą wanilię :)

      Usuń
    2. Ja myślałam, że będą o smaku gumy balonowej :)

      Usuń
  5. czekam na te posty o rozach, ostatnio zastanawiam sie nad mineralkami:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia mi radość - napisz coś od siebie :)
(brak weryfikacji obrazkowej)