poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Fuzzy Coat

Gdy zobaczyłam zdjęcia tego lakieru na paznokciach, zwariowałam. Lakiery mające przypominać piórka (?) to kolejny wynalazek po pękaczach i piaskach. Efekt podobny całkiem do niczego ;) Nadaje paznokciom niebanalny wygląd, jest przyjemny w użytkowaniu i w noszeniu. Właśnie taki jest Fuzzy Coat od Sally Hansen (mój odcień to 500 Fuzz-Sea).





Z jakiegoś powodu byłam pewna, że te lakiery nie są dostępne w Polsce, więc szukałam ich w Anglii. Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam je w Naturze... Był dostępny tylko jeden egzemplarz z każdego odcienia, ale dla mnie wybór było oczywisty. Cudowne połączenie kolorów mówi samo za siebie!




Trudno tu mówić o trwałości, bo jeśli użyjemy go jako dodatek na wierzch lakieru, to będzie się trzymał na lakierze bazowym. Natomiast w takim stanie, jak na zdjęciu (2 warstwy) wytrzymał 3 dni - to dużo, jeśli weźmiemy pod uwagę, że przeżył mycie włosów i kąpiel w morzu.
Lakier raczej sam z siebie się nie haczy, chyba że odejdzie spory kawałek, wtedy końcówki farfocli są trochę postrzępione. Poza tym nie sprawił mi żadnych problemów.

Lakiery "fuzzy" to już kolejny wymyślny sposób zdobienia paznokci - jestem bardzo ciekawa, co o nim myślicie. Ja jestem zachwycona! :)


peace&love,
Rebellious lady


19 komentarzy:

  1. mnie ten efekt specjalnie nie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są piórkowe:). Golden Rose ma także w ofercie.

    OdpowiedzUsuń
  3. to połączenie kolorystyczne powala! wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekstra! Ale moim faworytem jest All Yarned Up :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądają te piórka. Efekt bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie widziałam jeszcze takiego, ale piórek nie przypomina.. :P gdzie kupić? odp u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia mi radość - napisz coś od siebie :)
(brak weryfikacji obrazkowej)