poniedziałek, 11 listopada 2013

Idealne dopasowanie

Ostatnio w Superpharmie była świetna promocja - 40% zniżki na całą kolorówkę. Skorzystałam z okazji i uzupełniłam braki w kosmetyczce. Prawie skończyłam podkład Healthy Mix od Bourjois, więc postanowiłam spróbować Match Perfection z Rimmela. Mój odcień to 010 light porcelain, najjaśniejszy z dostępnych.




Podkład zamknięty jest w szklanej, poręcznej buteleczce z pompką, która zawiera 30 ml produktu. Jest ważny 18 miesięcy od otwarcia, ma w sobie SPF 18 - dla mnie przydatna informacja, bo nie używam dodatkowych filtrów.
Przyznam, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona - podkład na prawdę bardzo dobrze dopasowuje się do skóry, lekko ją nawilżając. Krycie ma słabe w kierunku średniego, ale wygląda naturalnie i nie odcina się. Jest dość lejący się, ale nie przeszkadza to w aplikacji. Ma ładny zapach, przypomina mi arbuzy albo świeże ogórki :)
Trzyma się dość dobrze jak na tak lekki podkład, bo około 7 godzin. Znika równomiernie, nie tworzy plam. Nie zauważyłam, żeby jakoś wpłynął na stan mojej cery, ale jest przyjemny w użytkowaniu i naprawdę go polubiłam.




Jestem pewna, że przypadnie do gustu wszystkim z Was, które lubią lekkie podkłady typu Healhy Mix, bo wsadziłabym je do jednej kategorii. Przyjemne w użytkowaniu, o ładnym zapachu i dobrze dopasowujące się do cery, z delikatnym kryciem. Na pewno kupię go ponownie, ale warto poczekać na promocję :)


peace&love,
Rebellious lady

22 komentarze:

  1. mi niestety nie przypasował. po nałożeniu na skórę uwydatniał wszelkie niedoskonałości. NIE NIE NIE :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mialam doładnie to samo. Na cere nie narzekam to z tym podkładem wyglądałam gorzej niż bez:D

      Usuń
    2. To tylko kolejny przykład na to, że kosmetyki to sprawa bardzo indywidualna ;)

      Usuń
    3. ja również miałam ten sam problem. Wyglądałam z nim duużo gorzej niż bez. W dodatku na mojej dość tłustej cerze efekt błysku był tak potężny, że żaden puder sobie z tym nie radził.
      Oddałam go koleżance, która ku mojemu zdziwieniu zakochałam się w nim i jest to jej ulubiony podkład do którego wraca i wraca :)

      Usuń
    4. To prawda, na tłustej cerze się nie sprawdzi :)

      Usuń
  2. Ja w sumie zawsze jestem przy jednym podkładzie i nigdy nie próbuję innych. ;D
    http://oliwia-zofia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. ja+on=klapa. jak ten mus z Rimmel to mój ideał,znalazłam swój podkład i nie szukałam nic innego, a tu nagle został wycofany...teraz szukam...i nic. Dla mnie za lekki, świeciłam się po nim strasznie, ścierał się. Nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam, że wycofali podkład w musie...

      Usuń
  4. zamiast na podkład, ja patrzę na pazurki :D śliczne masz i piękny lakier :) co do podkładu nie miałam go nigdy, ale słyszałam skraje opinie od pochlebnych do mniej chwalących :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, dziękuję :P A co do opinii to już po samych komentarzach widać tą różnicę zdań :)

      Usuń
  5. Kusi mnie a niedługo promocja w Rossmannie :D
    Podobno jest odpowiednikiem Wake me up a tylko bz drobinek a WMU bardzo lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubiłam wersję żelową tego podkładu, szkoda, że już jej nie ma ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie szkoda, bo chciałam też go wypróbować :(

      Usuń
  7. Mam ten podkład ale na razie czeka na swoja kolej :)
    Ładny kolor na paznokciach, możesz powiedzieć, co to za lakier? :)
    Obserwuję i zparaszam do mnie
    http://czarnamyszka1994.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam starą wersję i byłam średnio zadowolona, więc na tą się raczej nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nigdy nie próbowałam podkładów z Rimmela, ten jest pierwszy :)

      Usuń

Każdy komentarz sprawia mi radość - napisz coś od siebie :)
(brak weryfikacji obrazkowej)