sobota, 5 listopada 2011

Październikowy projekt denko

Dziś obiecane zużycia. Jak widać ostatnio zużycia idą szybko i bezboleśnie :) Przepraszam Was za złe światło na zdjęciach, ale jak wiadomo słoneczko zachodzi coraz szybciej...





A teraz po kolei:


Tonik Soraya Care&Control i dwufazowy płyn do demakijażu recenzowałam TU. Te dwa produkty podbiły moje serce i zużyłam już dziesiątki butelek. Płyn nie podrażnia moich oczu, więc idealny dla noszących soczewki. Tonik świetnie się sprawdza i nie wysusza. Polecam, tym bardziej, że ich cena waha się w granicach 10 zł. 
















Borówkowy peeling do ciała z Biedronki był całkiem niezły, pełna recenzja TU. Zadziwiająco ładnie pachniał, spodziewałam się raczej chemicznego zapachu. Ogólnie rzecz biorąc biedronkowe peelingi mają u mnie plusa, może jeszcze kiedyś się skuszę. Na razie będę szukać czegoś bardzo, bardzo ostrego.











Zmywacz z Kauflandu to mój ulubieniec z tym temacie. Duża butla, mała cena. Zmywa i śmierdzi jak każdy inny, jednak prowadzi, ponieważ najbliżej mam właśnie do tego sklepu :)

Krople do oczu to absolutny must have dla osób noszących soczewki. Clean Active są rzadkie, lecz nie wylewają się na boki podczas aplikacji. Kupuję je zawsze przy soczewkach. To już moje drugie opakowanie i przy nich zostanę. Przypominam Wam o stosowaniu kropel jako duraline, możecie przeczytać o tym TU.












Perfumy Halle Barry o bardzo oryginalnej (:D) nazwie Halle to jeden z moich ulubionych zapachów. Aktualnie moim nr jeden są perfumy sygnowane przez Beyonce Heat. Mam słabość do słodkich i ciężkich zapachów, mam wrażenie, że są bardzo kobiece i charakterystyczne dla femme fatale. Na pewno kiedyś kupię kolejny flakon.












Wyszło na to, że październikowe zużycia pokrywają się z ulubieńcami :)

PS Okazało się, że Roman Podrywacz ma szansę wygrać konkurs u Greatdee! Pomożecie? Zagłosować możecie na jej blogu, czyli TU. Z góry dziękuję za wszystkie głosy :)

PS2 Kiedy byłam dzisiaj w Naturze, do sklepu wbiegła kobieta typu jestem-bizneswoman-i-wiem-wszystko i zażądała natychmiast od obsługi paletki kilku cieni, które "nie będą się nawarstwiać" O_O Po szybkim obmacaniu testerów Catrice stwierdziła, że "to jakaś nowa firma, pewnie jakieś beznadziejne te cienie" i podeszła do następnej szafy. W tym samym czasie pytała obsługującą ją panią z 50 razy, czy aby na pewno cienie, które właśnie maca "nie będą się nawarstwiać", a pytana pani robiła się coraz bardziej czerwona z podirytowania. Doszłam do wniosku, że ukrócę jej tej męki i bizneswoman zaproponowałam, by zamiast cieni zakupiła bazę pod cienie. Żebyście widziały jej minę :D Później obsługująca pani z uśmiechem dziękowała mi za pomoc :) Czy Wam też zdarzają się takie zabawne sytuacje?

peace&love,
Rebellious lady

14 komentarzy:

  1. Płyn do demakijażu Nivea miałam i był to jeden z lepszych, jakich używałam do tej pory.
    Kropli do oczu jeszcze nie używałam, choć noszę soczewki od kilku lat ;) Może warto w końcu wypróbować, bo coraz częściej borykam się ze zmęczeniem i suchością oczu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę w końcu kupić ten peeling, ciekawi mnie zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten płyn Nivea i go nie znoszę :( Podrażnia moje oczy, strasznie pieką :( Peelingi z Biedrony mam na oku już od dawna, ale się wstrzymuję, bo muszę skończyć inne. Co do zapachu, to Halle pachnie pięknie, ale zawsze mam jakieś opory, żeby kupić zapach sygnowany nazwiskiem gwiazdy...

    OdpowiedzUsuń
  4. o właśnie kupiłam ten peeling z biedronki i na razie go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  5. sporo tego:)
    ten nivea plyn mnie kusi mam go na liscie aby kupic,a Ty potwiedasz własnie to czego chce:)
    zapraszma do siebie i do obserwacji:)

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluje zużyć ...ja jeszcze tego peelingu nie używałam ,stoi na baczność i czeka aż się do niego dobiorę boje się trochę zapachu czy nie będzie mdły...

    OdpowiedzUsuń
  7. gratulacje:) chyba skuszę się na tonik:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już na Ciebie zagłosowałam u GreatDee. :) Co do kropli i soczewkowiczów - masz absolutną rację. Bez kropel żyć nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  9. mi niestety ten tonik czasami przesusza skórę ;<

    OdpowiedzUsuń
  10. Pani nie miała racji, cienie Catrice są fajne (choć bez bazy nie nosiłam)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wlasnie uzywam teraz biedronkowego peelingu borowkowego, ma swietny zapach:) Tez spodziewalam sie czegos gorszego;)

    No wlasnie pani racji nie miala, bo cienie z Catrice sa porzadne:)

    OdpowiedzUsuń
  12. też kupiłam sobie ten peeling,czeka na swoją kolej do zużycia ;)
    a zmywacz do paznokci jest dobry, lepszy niż ten z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam ten peeling ale czeka w kolejce:) ciekawi mnie ten tonik z sorai może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Perfumy Halle Barry jedne z moich ulubionych perfum :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia mi radość - napisz coś od siebie :)
(brak weryfikacji obrazkowej)