Moje drogie, przepraszam Was z całego serca za to zaniedbanie! Niestety zostałam wciągnięta w wir pracy, który wcale nie chciał mnie puścić... Na szczęście jakoś dałam temu radę i wracam do świata żywych.
Dzisiaj chciałam się Wam pochwalić moimi trofeami - pustymi opakowaniami po zużyciach podczas akcji Wielkie Czyszczenie Magazynów (więcej możecie poczytać TU). Jestem z siebie naprawdę dumna, ponieważ udało mi się skończyć wszystkie te kosmetyki, na których mi zależało. Zapraszam więc na małą prezentację.
W wielkim skrócie - zużyłam 28 produktów, a w tym:
- 6 szamponów (jak widać Gliss Kur jest moim ulubieńcem)
- 4 kremy do stóp (moim zdaniem Avon pod tym względem nie ma sobie równych)
- 2 pianki do depilacji (również ulubiona Isana brzoskwiniowa)
- 3 żele do prysznic
- peeling, mydło do rąk i odżywka do włosów
- 4 zmywacze do paznokci
- 2 kremy (w tym niezastąpiona Nivea)
- płyn do płukania ust, płyn do demakijażu, płyn do kąpieli stóp oraz krople do oczu
To mój rekord jeśli chodzi o zużywanie. Osiągnęłam wyznaczony cel, czyli o wiele luźniejsze półki z łazience oraz pojedyncze sztuki tego samego produktu. Mam nadzieję, że już więcej nie będę musiała podejmować tej akcji, ale oczywiście pojawią się obiecywane przeze mnie posty.
Jeśli chcecie poznać moje zdanie na temat jakiegoś kosmetyku z powyższej listy, pytajcie śmiało!
Postaram się nadrobić moją nieobecność i przygotować dla Was parę postów ekstra :)
Przypominam jeszcze o konkursie - macie jeszcze tylko 3 dni!
peace&love,
Rebellious lady
No no, co za wynik, gratulacje! :))
OdpowiedzUsuńale czyszczenie! chyba cala polka musiała ci sie zwolnic , ja mam tylko 1 zel pod prysznic :) i jeden balsam do ciała:P o kremach do rak/stop nie wspomnę bo nigdy nie używałam :P ja od tego mam balsam/olej
OdpowiedzUsuńDążę do takiej ilości pielęgnacji, bo kolorówki nie dałabym rady tak ograniczyć ;)
UsuńZdjęcia robią wrażenie!
OdpowiedzUsuńNieskromnie przyznam Ci rację :P
Usuńwow, to się nazywa prawdziwe denko!!
OdpowiedzUsuńja gliss kura też bardzo lubię :)
Bardzo ładnie wygładza włosy :)
UsuńOMG!!! ile tego było..
OdpowiedzUsuńWreszcie się tego pozbyłam :)
Usuńwow - brak slow normalnie ;pp gratulacje i Wesolych Swiat!
OdpowiedzUsuńGratuluję - sama doczyściłam półkę w marcu - i od razu lepiej - więcej przestrzeni na polkach, dodatkowo - mogę sobie pozwolić na nowe pokusy :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to w tym wszystkim chodzi :D
UsuńKochana, ale tego dużo! Gratuluje! :D
OdpowiedzUsuńA ja przez marzec zużyłam tylko 2 kosmetyki :(
Pozdrawiam serdecznie i spokojnych świąt!
Dziękuję serdecznie i również życzę smacznego jajka! ;)
Usuńwow, jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńDzięki, mi też trudno uwierzyć, że aż tyle tego :)
UsuńNo no no, gratulacje!!
OdpowiedzUsuńDzięki :P
Usuńłooooo ale musisz być teraz czyściutka i zadbana ;>
OdpowiedzUsuńHaha, czyli to taka aluzja, że wcześniej nie byłam? :D
UsuńNo nieźle - sporo się tego nazbierało :))
OdpowiedzUsuńPrawda :)
UsuńA ile zajęło Ci zużywanie tego wszystkiego? :P
OdpowiedzUsuńNiecały miesiąc :)
Usuńwow to niesamowite
OdpowiedzUsuńHaha, niesamowite to są dzieła sztuki albo dobre książki, a to jest po prostu trochę samozaparcia :P
UsuńWoooow nieźle poszlo:D Normalnie medal Ci się należy:D
OdpowiedzUsuńświetnie, powinnyśmy brać z Ciebie przykład ;D
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
Zbieram szczękę z ziemi... wow, gratulacje!
OdpowiedzUsuńwymiatasz jednym słowem, gratulacje
OdpowiedzUsuńo ja cię :) PIĘKNIE
OdpowiedzUsuń