poniedziałek, 11 lutego 2013

Buntowniczka radzi: jak narysować kreskę?

O ten post prosiłyście mnie chyba rok. Zawsze miałam go w planach, ale jakoś nie mogłam się do niego zebrać. Ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale :)





Wiele z Was ma problem z narysowaniem kreski na oku. Jak go rozwiązać? Przede wszystkim najpierw sprawdźcie, czym najlepiej idzie Wam malowanie - kredką, eyelinerem w mazaku, a może w słoiczku (za pomocą pędzelka)? Z mojej strony polecam kosmetyki Essence - są świetne do nauki i niedrogie.

Po drugie - trening czyni mistrza! Nikt nie urodził się z pędzlem do makijażu w ręku. Owszem, niektórzy łapią szybciej niż inni, ale nie zmienia to faktu, że zanim ktokolwiek namalował równą kreskę, musiał namalować dziesiątki nierównych. Dlatego uzbrójcie się w cierpliwość, płyn do demakijażu i waciki, a osiągniecie swój cel!

Przygotowałam też w kilku krokach mój sposób na malowanie kreski. Oczywiście każda kreska jest inna, a co za tym idzie, sposób jej malowania również. Ja lubię mocne kreski z jaskółką, więc taką właśnie namalowałam.


Najpierw rysuję zwykłą linię wzdłuż rzęs. Nie musi być bardzo równa i bardzo cienka - namalujcie tak, jak umiecie.






Następnie rysuję krótką linię na przedłużeniu dolnej linii rzęs. Jej długość zależy od tego, jak grubą i długą kreskę chcemy uzyskać.






Teraz łączymy koniec kreski w taki sposób, żeby wyszło coś na kształt trójkąta.






Zamalowujemy środek i delikatnie wyrównujemy grubość kreski. Można zrobić ewentualne poprawki patyczkiem higienicznym






Kreska gotowa! Wystarczy dodać brązowy cień na dolną powiekę i wytuszować rzęsy - makijaż gotowy!





Jeszcze jedna rada: malując kreski pamiętajcie, że Wasze oczy nie są dokładnie takie same, więc kreski nie będą identyczne! Któraś beauty guru powiedziała kiedyś, że mają to być siostry, a nie bliźniaczki :)



Mam nadzieję, że mój poradnik przyda się Wam do pokonania problemu z kreskami. Jeśli macie jakieś inne prośby co do postów - piszcie w komentarzach! Zobaczę, co da się zrobić :)


peace&love,
Rebellious lady


33 komentarze:

  1. Piękna kreska! Ja swoje maluję dokładnie w ten sam sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tych siostrach i bliźniaczkach słyszałam kiedyś na temat brwi. :D A kreska perfekcyjna. :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie! Ale co do kresek rada też jak najbardziej odpowiednia :)

      Usuń
  3. kreseczka piękna ;* ale u mnie to czasem się uda i wyglądają fantastycznie a czasem to jakaś porażka wyjdzie :D



    Zapraszam do mnie, obserwujemy? ;)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma czasami taki dzień, że mu nic nie wychodzi :P

      Usuń
  4. Śliczna kreseczka. U siebie preferuję tylko cienką kreskę optycznie pogrubiającą rzęsy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czasami się tak maluję, tzw. make up no make up ;)

      Usuń
  5. piekna kreska;) mam podobną technikę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna kreska :). Mnie najlepiej maluje się kreskę zwykłą kredką, ale niestety zwykle jest dla mnie za gruba. Podobnie nie bardzo sprawdzają się u mnie eyelinery w kałamarzu i pisaku. Dziś kupiłam idealnie cienki pędzelek do linera żelowego i może teraz będę w końcu szaleć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ja używam kredki kiedy chcę uzyskać grubszą kreską lub po prostu ją rozetrzeć, bo przez ciągłe temperowanie jej marnuje się dużo kosmetyku...

      Usuń
  7. mam jeden eyeliner z essence, w pisaku i jest okropny, wiec chyba juz ryzykowac nie bede:) najbardziej lubie pisac z maybelline-master precise

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś mi ją kiedyś polecał, więc chyba jest naprawdę dobra :)

      Usuń
  8. Wychodzi Ci idealna! Pamiętam moje pierwsze krechy, grube i krzywe ;) Trzeba po prostu trenować, nie ma innej rady :)

    OdpowiedzUsuń
  9. u mnie wyglądają jak siostry owszem - ale siostry takie że jedna jest jak Flip a druga jak Flap ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Idealna kreska:) U mnie wychodzą różnie, raz lepiej raz gorzej;)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna kreska :) ja zawsze mam z tym kłopot :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam wypróbować mój sposób :)

      Usuń
    2. Ja wypróbuję bo taka kreska jest super a zawsze mam problem z jej wyprowadzeniem za linię rzęs.
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
    3. Cieszę się, że pomogłam :)

      Usuń
  12. Zgadzam się z Tobą w 100% Trening trening i jeszcze raz trening, plus dla ułatwienia na początku gładki blat do podparcia łokcia. ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do podparcia łokcia? W życiu bym na to nie wpadła, bo zawsze maluję "w powietrzu" :P

      Usuń
  13. ale Ci ładnie wyszło..<3
    :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia mi radość - napisz coś od siebie :)
(brak weryfikacji obrazkowej)