sobota, 6 kwietnia 2013

Paczka od Agi

A wszystko zaczęło się od odsypki różu Lily Lolo... A tu taka paka! Wielkie dzięki raz jeszcze Aga (82Inez)! Jeśli jeszcze jakimś cudem nie widzieliście jej bloga lub kanału na youtube, to gorąco polecam :)






W paczcie znalazły się:
- odsypki 3 róży i 9 cieni do oczu Lily Lolo
- 2 lakiery p2 z serii Volume Gloss (Crazy Mademoiselle i Ocean Lady - pasujące do mnie nazwy, prawda? :P)
- szminka p2 z serii Summer Attack (och, oby!) w odcieniu Jungle Juice
- szampon i odżywka z Balei (muszę przestudiować opis, nigdy nie byłam najlepsza z niemieckiego, ale coś tam umiem :P)
- wosk z Yankee Candle o zapachu Lemon Lavender (Adze się nie podobał, a mi wręcz przeciwnie)
- maseczki z Balei i maseczka czekoladowa


Jako ciekawostkę powiem Wam, że pani na poczcie była pewna, że coś mi się rozlało w paczce, bo pachniała na cały budynek :) Jestem ciekawa tego wosku, bo to mój pierwszy, a słyszałam o nich same dobre rzeczy.

Dzisiaj cały mój makijaż jest sponsorowany przez Agę, bo użyłam cieni i różu, a szminka powaliła mnie na kolana! Sami zobaczcie :)






Buziaki dla wszystkich, a w szczególności dla Agi! :*


peace&love,
Rebellious lady


12 komentarzy:

  1. Kolor pomadki nieziemski :-) i te świeczuchy yankee candle ah :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie muszę się rozejrzeć za woskami w mojej okolicy :)

      Usuń
  2. Cuda wianki! Szminka jest genialna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma naprawdę piękny kolor - sama zobaczysz na żywo w piątek ;)

      Usuń
  3. Ale mam zaległości, nie widziałam tej notatki :D
    Przede wszystkim cieszę się, że paczuszka dotarła i że jesteś zadowolona z zawartości, mam nadzieję, że te kosmetyki spełnia Twoje oczekiwania :D

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia mi radość - napisz coś od siebie :)
(brak weryfikacji obrazkowej)