sobota, 27 października 2012

Idealny do torebki

W okresie jesienno-zimowym zawsze noszę ze sobą krem do rąk, ponieważ moja skóra na dłoniach ma skłonność do przesuszeń spowodowanych zimnem. Poza tym regularne kremowanie rąk niweluje suche skórki, co powinno zachęcić do tej czynności wszystkie leniuchy :)




Ostatnio w mojej torebce mieszka aloesowy Garnier, który kupiłam przy okazji zakupów w Realu. Tubka mieści 75 ml produktu, który jest ważny 12 miesięcy. To jeden z kilku wariantów zapachowych serii nawilżającej (mam również balsam do ciała z tej serii).

Krem trafia w moje gusta - jest lekki i szybko się wchłania, zostawia przyjemne uczucie miękkiej skóry,ma delikatny, ładny zapach i bardzo wygodną, miękką tubkę, która nie otwiera się sama w torebce. Do tego jest nie drogi, bo kosztuje ok. 8 zł. Czego chcieć więcej?


Słyszałam wiele dobrego na temat kremów do rąk firmy L'Occitane, ale poczekam na jakąś przecenę. A Wy - jakie kremy polecacie?


peace&love,
Rebellious lady

20 komentarzy:

  1. Mnie ta jego miękka tubka nie przekonuje - w mojej torebce raczej by długo nie zagościł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D
      Znając życie to by mi pękł :D

      Usuń
    2. Ale właśnie tą tubkę można ugniatać na różne sposoby i na pewno nie pęknie :P

      Usuń
  2. Tego akurat nie próbowałam ale zaczęła się ta pora, kiedy krem do rąk jest w mojej torebce obowiązkowo :))

    Buziaki,Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, u mnie kremowanie rąk powoli zamienia się w nałóg :D

      Usuń
  3. garnier u mnie działa tylko chwileczkę :( za słaby do bardzo problematycznych dłoni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jest lekki i u mnie sprawdza się idealne, dla wysuszonej skóry to może być za mało...

      Usuń
  4. Miałam krem z tej serii i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam, jakoś bardzo rzadko kupuję coś garniera!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego? Uczulają cię te kosmetyki czy po prostu nie przepadasz za tą firmą? :)

      Usuń
  6. Też poluję na kremy tej firmy, ale czekam na przecenę. Ponad 30 zł za małą tubkę kremu to rąk to dla mnie dużo za dużo. Garnier znam, te kremiki lubię, są lekkie i tak jak napisałaś w sam raz do torebki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Około 30 zł to wydaję na podkład, więc taka cena kremu do rąk po prostu mnie przeraża :P

      Usuń
  7. Ja nie przepadam za kremami garniera. U mnie w torebce obecnie mieszka pomarańczowy krem z Isany i całkiem dobrze się sprawuje. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, więc może będzie następny w kolejce :P
      Oczywiście zajrzę :)

      Usuń
  8. Nie chce mi się lecieć do torebki, ale zdaje się, że od roku pokutuje tam jego kolega tylko jakaś inna odmiana. Nie lubię >_< Mam po nim wrażenie brudnych dłoni :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może przez rok zdążyli zmienić formułę, bo mój się wchłania i brudu nie czuję :D

      Usuń
  9. Mam go, fajny jest, ale na cieplejsze dni. Na zimę zbyt lekki dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychodzi na to, że mam jakieś mało wymagające ręce :D

      Usuń

Każdy komentarz sprawia mi radość - napisz coś od siebie :)
(brak weryfikacji obrazkowej)