piątek, 19 sierpnia 2011

Rodzinka pand, czyli co słychać u Buntowniczki

W tej notce miałam Wam zaprezentować makijaż step by step z wykorzystaniem cieni w kremie. I co? Oczywiście ustawiłam aparat pod złym kątem do światła i wyglądam jakbym napaćkała sobie coś złotego na powieki... A że planowałam na dzisiaj post, będzie o wszystkim i o niczym. Szczerze mówiąc, to bardzo lubię czytać takie notki - mam nadzieję, że Wy też. Miłej lektury :)

Ostatnio zachorowałam na muszęmiećdłuższepaznokcie, czyli manię zapuszczania. Pobiegłam do Natury w poszukiwaniu odpowiedniej odżywki. Przypomniało mi się, że Sensique ostatnio wypuścił serię odżywek, więc spędziłam chyba z pół godziny na dokładnym oglądaniu każdej z osobna. W końcu wybrałam tą wzmacniającą z keratyną. Nie była droga, chyba coś około 6 zł. Pokładam w niej nadzieję na dłuższe i mocniejsze paznokcie - za jakiś czas dam Wam znać, czy działa.

Niedawno na youtube znalazłam filmik, gdzie dziewczyna na paznokciach ma... pandy. Tak mi się to spodobało, że chwyciłam za lakiery i wymalowałam sobie właśnie coś podobnego. Choć biały lakier był już mocno zgęstniały, a mi nie chciało się przykładać, wyszło całkiem całkiem. Rodzinka pand na paznokciach ;) Mała próbka dla Was:






Wiem, że nie powinnam, jeśli chcę zapuścić paznokcie, ale to było silniejsze ode mnie. Jeśli się Wam podoba, mogę zrobić step by step. Choć wydaje mi się, że wszystko widać na pierwszy rzut oka... ;)

Chciałabym się jeszcze zapytać, o czym chciałybyście poczytać na moim blogu? Nawet nie wiecie, jak bardzo zależy mi na Waszej opinii. Bez Was to wszystko nie miałoby sensu. Dla mnie ważny jest każdy komentarz, każdy obserwator. Wtedy czuję, że to do kogoś trafia i warto pisać kolejne posty. Napiszcie mi więc: czego oczekujecie ode mnie? O czym mam napisać? Z chęcią poczytam ;)


peace&love,
Rebellious lady

13 komentarzy:

  1. Pandy wyglądają jak awangardowy french (:

    Jeśli chodzi o to, o czym pisać - nie pomogę, bo o wiele bardziej niż "o czym" cenię "jak". Obserwuję dlatego, że ktoś pisze ciekawie, że przyjemnie mi się go czyta, wszystko jedno o czym (:

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne te pandy! :D
    Jeśli o mnie chodzi to czekam na ten step makijażowy :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Malowana Lala - Bardzo mi miło :) Te pandy też mi się tak skojarzyły :P

    Dobra Dusza - Postaram się jutro zrobić do od nowa.

    OdpowiedzUsuń
  4. zrób tutoriala :) pandy są przesłodkie, też chce... już widzę po jednej na serdeczny paluchu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja chciałabym dużo wpisów z tutorialami na makijaże, manicure itp. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne te pandy, ostatnio też miałam je sobie sprawić ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne pandy, mi by tak nie wyszło :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie się prezentują te pandy :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziewczyny, w takim razie rozumiem, że mam przygotowywać step by step :D

    OdpowiedzUsuń
  10. jakie świetne paznokietki!:O pomysłowe!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak dla mnie bomba tez taki sobie zrobie xD

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia mi radość - napisz coś od siebie :)
(brak weryfikacji obrazkowej)